Kalafior niekoniecznie musi być podany tradycyjnie, czyli polany masełkiem z przyrumienioną bułką tartą. Możemy również zrobić go w postaci, np.kalafiorowej babki. I od razu, będzie inaczej.
Składniki: (dla 4 osób)
- 500 g mielonego mięsa,
- 2 jajka,
- 100 g bułki tartej,
- sól, pieprz,
- 2 łyżeczki ziół prowansalskich,
- 700 g kalafiora (może być mrożony),
- 400 ml bulionu,
- 2 czerwone papryki,
- 3 cebule,
- tłuszcz,
- pojemnik gęstego jogurtu.
Przygotowanie:
1. Mięso mielone przełożyć do miski, dodać jajka, bułkę tartą, sól, pieprz i zioła prowansalskie, dobrze wyrobić, uformować półkulę, ułożyć w naczyniu żaroodpornym.
2. Kalafior porozdzielać na różyczki (mrożonego nie rozmrażać), opłukać, osuszyć. Piekarnik rozgrzać do temperatury 220 stopni. Różyczki kalafiora wbijać ciasno w mięso. Polać 100 ml bulionu (mrożonego kalafiora nie polewać). Naczynie przykryć folią, wstawić do piekarnika, piec 35 minut.
3. Papryki umyć, wyciąć gniazda nasienne, miąższ posiekać. Cebulę obrać, pokroić. Cebulę i paprykę wrzucić na rozgrzany tłuszcz, obsmażyć. Wlać jogurt i 300 ml bulionu, dusić na małym ogniu przez około 25 minut. Sos rozetrzeć lub zmiksować na pure, przyprawić.
4. Kalafiorową babkę podawać z sosem paprykowym.
No i co, jest inaczej?
A więc smacznego życzę …
Zapisz
A może tak…Różyczki obgotować chwilę, osączyć, panierować w jajku i bułce, obsmażyć na patelni aż się zrumienią . Dla mnie pychotka, ale więcej roboty i…nie zawsze mi się chce 🙂
PolubieniePolubienie
Też niezły pomysł,a lenistwo to ludzka rzecz,lubimy leniuchować – no chyba,że są wyjątki…. Pozdrawiam cieplutko !
PolubieniePolubienie
By kalafior nie smierdzial podczas gotowania,trzeba do garnka wlozyc galazke zielonego kopru.
PolubieniePolubienie
Dziękuję Koniczynko – jesteś kochana !!! Pozdrawiam cieplutko!!!
PolubieniePolubienie
Oj jest inaczej i to jak! Aż mi ślinka cieknie na myśl o takim obiadku. Bardzo lubię kalafior i rzeczywiście podany tradycyjnie jest już dosyć „oklepany”. I znowu mam przepis do przygotowania!Serdecznie pozdrawiam Babuniu!!!
PolubieniePolubienie
Ja w tym roku,również zrobię kalafior wg.tego przepisu.Zawsze podawałam go w całości,polanego bułką tartą z masełkiem,a teraz będzie inaczej,a jak! Pozdrawiam cieplutko!
PolubieniePolubienie
Rewelacyjny pomysł, tylko muszę go nieco zmodyfikować przed wsadzeniem do piekarnika.Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Każdy przepis kulinarny możemy sobie modyfikować,odpowiednio do naszego gustu i smaku … Pozdrawiam cieplutko!
PolubieniePolubienie
Witaj Grażynko…ja też bardzo lubię tego „gościa”….na pewno w najbliższym czasie zrobię tę babkę ….a tak w ogóle….to ja tu zaglądam….może mniej się odzywam,ale jestem!!!!…..a namiary na Twój blog mają już wszyscy moi znajomi.Gorąco pozdrawiam!
PolubieniePolubienie
Cieszę się Irenko,że mnie odwiedziłaś i komcie dałaś!! Komcia wszak dla mnie dużo znaczy,jest jak jedzenie dla głodnego! Wcale nie musi być pochlebna i na temat,można przecież i zboczyć a tematu i pogadać na inny…. , niby niechcący …Pozdrawiam cieplutko i jak możesz pisz,pisz,pisz ….
PolubieniePolubienie
uwielbiam kalafiora
PolubieniePolubienie
To tak samo jak ja,czekam zawsze z niecierpliwością,aż będzie ten „normalny kalafior” …. ;))) Pozdrawiam cieplutko!
PolubieniePolubienie
A ja niestety jestem wrogiem kalafioru…
PolubieniePolubienie
Prawdą jest,że niektórzy nie lubią kalafiora,a zwłaszcza jak ulatnia się z gara taki „przyjemny” zapaszek.Ja w przeciwieństwie do Ciebie bardzo „gościa” lubię … ;)))) Pozdrawiam cieplutko!
PolubieniePolubienie
Z pewnością inaczej, ale też więcej czasu należy poświecić by przygotować takie nowum…Pozdrawiam…
PolubieniePolubienie
Może i troszku więcej czasu trzeba poświęcić,ale nie tak dużo więcej,niż przygotowanie mielonych kotletów,a spróbować warto,bo będzie inaczej… ;)))
PolubieniePolubienie
Wow… a dla mnie to zawsze daniem obiadowym było
PolubieniePolubienie
Oczywiście,że można to danie traktować jako danie obiadowe,które na stół podane jest zaraz zjadane… ;))))
PolubieniePolubienie
Przez Zosieńki blog Cie ustrzeliłam ! Weszłam i … szczeka mi opadła !!!!! Przecież od tych wspaniałości można oszaleć !!!! Wychodzić wcale sie nie chce !!! Jesteś bliźniaczko niesamowita !!!!Mówi Ci to druga bliźniaczka ! Wielkie buziasy tu zostawiam !!!!!!!!! ***************** !!!!
PolubieniePolubienie
Witam! A ja rosnę i rosnę,jak szczypiorek na wiosnę (który bardzo lubię,zresztą),od tych wspaniałości jakie Ty napisałaś!!!…. Mam nadzieję,że to nie pierwsza i ostatnia Twoja wizyta u mnie tu była …. (bo będę płakała z rozpaczy …. uuuuu!!!).Droga Bliżniaczko,a z jakiego miesiąca jesteś,bo ja z maja ??? I nie długo już pół wieku będę zaliczała i też chyba będę płakała … ;))))))
PolubieniePolubienie
napewno szybkie i dobre danie :)Zapraszam misol94 ! Pozdrawiam !
PolubieniePolubienie
Poncz i biszkopt…, czemu nie,dobrana para ;))
PolubieniePolubienie
Jest inaczej na pewno!!! i smacznie brzmiąco 😉 ale do ponczu biszkopcik bardziej… ;))))
PolubieniePolubienie
A wracając do kalafiorka i baki z niego,to można podając go jako danie obiadowe i jakoweś winko zaserwować,będzie jeszcze lepiej smakować ;))
PolubieniePolubienie
Winko z „babką” przy kalafiorze ??!! czemu nie :))))
PolubieniePolubienie
A ciekawe czy można zrobić kalafiorowego „chłopa”??? … ;)))
PolubieniePolubienie
Echh było się kiedyś kalafiorowym chłopem !!! Jak kobitki wokoło kalafiory ścinały ;))))))
PolubieniePolubienie
Czyżby kalafior już wyrósł,i nie możesz być tym chłopem? …;))))
PolubieniePolubienie
Chyba ja już wyrosłem z kalafiorów po prostu ;)) Hmmmm przy okazji – gdzie żeś ??? ach gdzie żeś ???
PolubieniePolubienie
Ano jestem już,jestem…. , kurcze chyba gdzieś zabłądziłam … ;)))
PolubieniePolubienie