Kalafiorowa babka

Kalafior niekoniecznie musi być podany tradycyjnie, czyli polany masełkiem z przyrumienioną bułką tartą. Możemy również zrobić go w postaci, np.kalafiorowej babki. I od razu, będzie inaczej.

kalafior-zap-7


Składniki:
(dla 4 osób)

  • 500 g mielonego mięsa,
  • 2 jajka,
  • 100 g bułki tartej,
  • sól, pieprz,
  • 2 łyżeczki ziół prowansalskich,
  • 700 g kalafiora (może być mrożony),
  • 400 ml bulionu,
  • 2 czerwone papryki,
  • 3 cebule,
  •  tłuszcz,
  • pojemnik gęstego jogurtu.

Przygotowanie:

1.  Mięso mielone przełożyć do miski, dodać jajka, bułkę tartą, sól, pieprz i zioła prowansalskie, dobrze wyrobić, uformować półkulę, ułożyć w naczyniu żaroodpornym.

2.  Kalafior porozdzielać na różyczki (mrożonego nie rozmrażać), opłukać, osuszyć. Piekarnik rozgrzać do temperatury 220 stopni. Różyczki kalafiora wbijać ciasno w mięso. Polać 100 ml bulionu (mrożonego kalafiora nie polewać). Naczynie przykryć folią, wstawić do piekarnika, piec 35 minut.

3.  Papryki umyć, wyciąć gniazda nasienne, miąższ posiekać. Cebulę obrać, pokroić. Cebulę i paprykę wrzucić na rozgrzany tłuszcz, obsmażyć. Wlać jogurt i 300 ml bulionu, dusić na małym ogniu przez około 25 minut. Sos rozetrzeć lub zmiksować na pure, przyprawić.

4.  Kalafiorową babkę podawać z sosem paprykowym.

No i co, jest inaczej?
A więc smacznego życzę …

Zapisz

30 myśli na temat “Kalafiorowa babka

  1. A może tak…Różyczki obgotować chwilę, osączyć, panierować w jajku i bułce, obsmażyć na patelni aż się zrumienią . Dla mnie pychotka, ale więcej roboty i…nie zawsze mi się chce 🙂

    Polubienie

  2. Oj jest inaczej i to jak! Aż mi ślinka cieknie na myśl o takim obiadku. Bardzo lubię kalafior i rzeczywiście podany tradycyjnie jest już dosyć „oklepany”. I znowu mam przepis do przygotowania!Serdecznie pozdrawiam Babuniu!!!

    Polubienie

    1. Ja w tym roku,również zrobię kalafior wg.tego przepisu.Zawsze podawałam go w całości,polanego bułką tartą z masełkiem,a teraz będzie inaczej,a jak! Pozdrawiam cieplutko!

      Polubienie

  3. Witaj Grażynko…ja też bardzo lubię tego „gościa”….na pewno w najbliższym czasie zrobię tę babkę ….a tak w ogóle….to ja tu zaglądam….może mniej się odzywam,ale jestem!!!!…..a namiary na Twój blog mają już wszyscy moi znajomi.Gorąco pozdrawiam!

    Polubienie

    1. Cieszę się Irenko,że mnie odwiedziłaś i komcie dałaś!! Komcia wszak dla mnie dużo znaczy,jest jak jedzenie dla głodnego! Wcale nie musi być pochlebna i na temat,można przecież i zboczyć a tematu i pogadać na inny…. , niby niechcący …Pozdrawiam cieplutko i jak możesz pisz,pisz,pisz ….

      Polubienie

    1. Prawdą jest,że niektórzy nie lubią kalafiora,a zwłaszcza jak ulatnia się z gara taki „przyjemny” zapaszek.Ja w przeciwieństwie do Ciebie bardzo „gościa” lubię … ;)))) Pozdrawiam cieplutko!

      Polubienie

    1. Może i troszku więcej czasu trzeba poświęcić,ale nie tak dużo więcej,niż przygotowanie mielonych kotletów,a spróbować warto,bo będzie inaczej… ;)))

      Polubienie

  4. Przez Zosieńki blog Cie ustrzeliłam ! Weszłam i … szczeka mi opadła !!!!! Przecież od tych wspaniałości można oszaleć !!!! Wychodzić wcale sie nie chce !!! Jesteś bliźniaczko niesamowita !!!!Mówi Ci to druga bliźniaczka ! Wielkie buziasy tu zostawiam !!!!!!!!! ***************** !!!!

    Polubienie

    1. Witam! A ja rosnę i rosnę,jak szczypiorek na wiosnę (który bardzo lubię,zresztą),od tych wspaniałości jakie Ty napisałaś!!!…. Mam nadzieję,że to nie pierwsza i ostatnia Twoja wizyta u mnie tu była …. (bo będę płakała z rozpaczy …. uuuuu!!!).Droga Bliżniaczko,a z jakiego miesiąca jesteś,bo ja z maja ??? I nie długo już pół wieku będę zaliczała i też chyba będę płakała … ;))))))

      Polubienie

    1. A wracając do kalafiorka i baki z niego,to można podając go jako danie obiadowe i jakoweś winko zaserwować,będzie jeszcze lepiej smakować ;))

      Polubienie

Dodaj odpowiedź do lusia94@buziaczek.pl Anuluj pisanie odpowiedzi