Ostatnio, będąc z wizytą na kulinarnym blogu mojej blogowej koleżanki, zobaczyłam u niej przepis na krokiety z mięsem. Przypomniałam sobie, że ja już bardzo dawno ich nie robiłam, i czas to naprawić.
Wszystko byłoby dobrze, ale dzień wcześniej zapomniałam z lodówki wyjąć mielone, a krokiety dalej za mną „chodziły”.
Żeby przestały już za mną „chodzić”, musiałam je więc zrobić ! Pomyślałam tylko z czym je zrobić, i przypomniałam sobie, że w lodówce mam jeszcze trochę bigosu, zrobiłam więc z nim. I nie powiem, nawet smakowały.
Składniki na ciasto podstawowe, patrz: ( TU ). Bigos podgrzałam, naleśniki usmażyłam. Na usmażone naleśniki nakładałam cienką warstwę bigosu, a następnie zawijałam je podobnie jak naleśniki. Gotowe krokiety obtaczaj w rozbitym jajku z dodatkiem łyżki mleka i tartej bułce. Następnie smażymy je na niezbyt dużym ogniu, żeby za mocno nam się nie zrumieniły. I gotowe !
Gotowe krokiety można przed podaniem, polać keczupem, sosem lub popijać czystym czerwonym barszczykiem. Ale te co ja zrobiłam z bigosem, to keczupem tylko polałam dla dekoracji do fotki, najlepiej zrobić doń sos grzybowy i surówkę z kapusty. Krokiety możemy robić z różnymi farszami, np. z mielonym, przepis na przygotowanie mielonego mięsa znajdziecie, tu > (Frykadelki (przepis podstawowy).
Jednak zanim położycie mielone mięso na naleśnika, musicie troszku je przesmażyć na patelni. Z przysmażoną, całą kiełbaską (niedużą, taką, żeby dała nam się ładnie owinąć naleśnikiem), czy z grzybami – równie dobrze smakuje.
Życzę smacznego …
„Mój ci on!” – bigos
Już tyle napisałam o bigosie tu: „Po polowaniu za bigos się brano ” oraz tu: „Tajniki dobrego bigosu „. Doszłam więc do wniosku, że muszę sama bigos ugotować i opowiedzieć, jak ja go robię. „MÓJ CI ON”… BIGOS! Biorę po kilogramie kapusty kiszonej i zwykłej, lub 2 kg samej kiszonej, bo akurat tyle do gara się mieści (z […]
Naleśniki (przepis podstawowy), meksykańskie, greckie, ruskie
Pyszne placki – czyli naleśniki (przepis podstawowy) Składniki: ♦ – 20 dag mąki, – po 1/4 litra mleka i wody, – 1-2 jajka, szczypta soli, – olej do smażenia, lub skórka słoniny do smarowania patelni. Wykonanie: 1. Trzepaczką w kształcie rózgi, wymieszać dokładnie jajka z mlekiem, wodą, dosypując po […]
Bardzo dobry przepis, świetnie opisany. Właśnie w bigosie zależy najbardziej na kompozycji wszystkich składników. Uwielbiam go w różnych wydaniach – choć wiadomo, że nie można jeść go za często. Też polecam takie trochę inne rozwiązanie http://www.open-youweb.com/jak-zrobic-bigos/
PolubieniePolubienie
Dodalam troche startego sera zoltego, aby nadzienie lepiej sie skleilo; smakuje rewelacyjnie….
PolubieniePolubienie
Krystynko mówisz, że dodałaś do tego bigosowego nadzienia sera żółtego ? To ciekawe. Skoro mówisz, że takie dobre muszę i ja wypróbować. Dzięki.Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
Oj taki krokiet do barszczyku… Mniam :D:D
PolubieniePolubienie
Wiadomo, taki krokiet z … bigosem, to z barszczykiem naj …Pozdrawiam cieplutko.
PolubieniePolubienie
Fajnie zrobione te krokiety,pewnie pyszne,szkoda że nie zostawiłaś mi na spróbowanie.
PolubieniePolubienie
Ależ Dorciu droga, nie ma sprawy następnym razem jak tylko zrobię, to na spróbę – zostawię Tobie…Pozdrawiam cieplutko.
PolubieniePolubienie
No mam bigos!!!! i zrobie jutro krokiety , super bedzie cos innego do żarełka.Buziaki przesyłam
PolubieniePolubienie
Czyli trafiony, a jutro będzie zatopiony … ;))Pozdrawiam cieplutko.
PolubieniePolubienie
Dziękuje , dziekuję. Uwielbiam wręcz
PolubieniePolubienie
Hura, hura !! Nareszcie babciubarbie trafiłam w coś co uwielbiasz … ;)Pozdrawiam cieplutko.
PolubieniePolubienie
Babuniu, siadł mi komputer ale już jest w porządku. Jest u mnie mój ojciec, bardzo się cieszę bo mogę mu cosik dobrego ugotować. Twoje krokiety to czysta poezja, a w robieniu zdjęć to już jesteś prawdziwa specjalistka… Pyszne takie krokiety z kapustą…
PolubieniePolubienie
O jejku, jak dobrze, że komputer się już naprawił. Ja to sobie teraz nie wyobrażam życia bez niego. Cieszę się równie, że tata do Ciebie zawitał, chyba na święta, aż zostanie – będziesz więc go rozpieszczać ?!Bardzo lubię robić takie różności z fotkami i cieszę się, że się podobają, ale daleko im jest do twoich – niestety,Pozdrawiam cieplutko.
PolubieniePolubienie
Rewelacja. A wiesz, JaGo, ja robię naleśniki z farszem ruskim i potem odsmażam na masełku posypane serem żółtym. Tak samo z farszem jak do spaghetti. Też pycha. Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
No na pewno też są wspaniałe. Widzisz Brzozo, wystarczy tylko mieć dobrego pomysła i już powstają „cuda” z najzwyklejszych potraw…Pozdrawiam cieplutko.
PolubieniePolubienie
I tak, po raz kolejny, okazało się,że najważniejsze, to mieć pomysła! Nawet w kuchni trzeba myśleć, co zrobić z czego, niestety.Pozdrawiam cieplutko.
PolubieniePolubienie
Koniczynko mieć pomysła – dobra sprawa, tylko nie raz te pomysły okazują się – niewypałem … ;)) I tak od pomysła do pomysła, głowa tryska -:)Pozdrawiam cieplutko.
PolubieniePolubienie
Uwielbiam krokieciki, ale robię je tylko z pasztetem rozpuszczonym na patelni. nigdy nie wpadłam na pomysł, aby zawinąć w nie bigos. Może kiedyś spróbuję, jeśli rodzina nie zje całego bigosu.Pozdrawiam wiosennie.
PolubieniePolubienie
A ja nabrałam tak na nie ochoty, że nawet zapomniawszy wyjąć mielone – musiałam je zrobić, bo bym chyba „umarła” z tęsknoty za nimi …A ponieważ nic innego nie miałam pod ręką, tylko trochę tego bigosu, więc zrobiłam je z nim, i nawet nie myślałam, że będą dobre. Zresztą, krokiety też można robić i z kapustą. to czemu nie z bigosem …. pomyślałam sobie -;)Pozdrawiam cieplutko i wiosennie.
PolubieniePolubienie
Cieszę się JaGo, że jakoś Cię zainspirowałam do działania :-)) Bigos do naleśników… a dlaczego nie? To świetny pomysł. Ja czasem zamieniam mięsko mielone na kapustę i grzybki i tym nadziewam krokiety… do tego barszczyk i obiad jak znalazł :-)) A z naleśnikami eksperymentuję odkąd trafiłam do sieci naleśnikarni w Radomiu (sieć się nazywa „Naleśniki jak smok) i odkryłam tam niepowtarzalne smaki ukryte w pysznym cieście. Np naleśniki z brukselką, serem i kabanosem albo mielonym mięsem i szparagami… a do tego sos pomidorowy albo czosnkowy (ja nie lubię czosnkowego)… Poezja po prostu :-))
PolubieniePolubienie
Tak Margarytko, strasznie mnie wzięło na zrobienie tych krokietów, gdy poczytałam sobie o nich u Cię – musiałam koniecznie je zrobić …Fajna nazwa – „Naleśniki jak smok” i powiadasz, że normalnie znalazłaś o nich w internecie? Jeżeli tak, to ja też muszę tam zajrzeć! Naleśniki lubię w każdej formie, więc na pewno mnie się przyda i też może sobie trochę poeksperymentuję.Pozdrawiam cieplutko i wiosennie.
PolubieniePolubienie
JaGo to jest sieć naleśnikarni w różnych miastach w Polsce. Mają naprawdę rewelacyjne naleśniki… ale wystarczy popatrzeć na menu i już człowiek ma głowę pełną pomysłów :-)) I można znaleźć ich w Internecie :-))) U mnie niestety ich restauracji nie ma, ale gdy odwiedzam teściową w Radomiu to obowiązkowo idziemy na smocze naleśniki… są przepyszne.Pozdrawiam ciepło w tę deszczową (u mnie) niedzielę 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję Margarytko za informację i muszę koniecznie ich w sieci poszukać. Ja mam ogromny apetyt na naleśniki, uwielbiam je w każdej postaci i ze smoczym apetytem je pożeram …;))Pozdrawiam cieplutko.
PolubieniePolubienie
Smaczne, na ten pomysł wpadłam kiedy mi naleśników zostało. Ciekawe urozmaicenie dla podniebienia:)))Cieplutko pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Ja z kolei wpadłam na ten pomysł jak mi się bigosu troszku zostało, a naleśniki to musiałam specjalnie robić na tą okazję …Pozdrawiam cieplutko i wiosennie.
PolubieniePolubienie