Kotlety te będą nieco inne w składzie, niż kotlety do tej pory robione przez nas. Oczywiście, będą kotletami jakże podobnymi, ale nie będzie w nich mięcha, tylko jajka i pieczarki. Koniecznie powinniście dodać do nich zieleninę, która doda im smaku i aromatu. Już słyszę Anulki protest – tylko nie zielone! Zobaczcie sami jak proste w wykonaniu są owe kotleciki, a zarazem jakże pyszne. Polecam !
KOTLETY PIECZARKOWO-JAJECZNE
Składniki:
♦ 50 dag pieczarek ♦ cebula ♦ 3 jajka ugotowane na tardo ♦ 2 jajka surowe ♦ pół pęczka natki pietruszki i szczypiorku ♦ bułka tarta ♦ oliwa ♦ sól, mielony pieprz.
Dodatkowo: bułka tarta do panierowania, olej do smażenia.
Przygotowanie:
1. Pieczarki krótko opłukać, osuszyć papierowym ręcznikiem kuchennym. Cebulę obrać. Pieczarki razem z cebulą pokroić w małą kostkę. Na patelni rozgrzać oliwę, włożyć pieczarki z cebulą, dusić tak długo, aż woda z grzybów odparuje (ważne), zdjąć z ognia i odstawić do przestudzenia.
2. Natkę pietruszki i szczypiorek opłukać, otrząsnąć z wody, drobno posiekać. Ugotowane jajka na twardo też drobno posiekać i dodać do pieczarek, wbić jajka, dosypać natkę i szczypiorek, bułkę tartą około 2-3 łyżki, doprawić solą i szczyptą pieprzu, wyrobić masę, jak na mielone kotlety. Jeśli masa na kotlety nie będą spójna, dosypać jeszcze troszku bułki tartej. Uformować podłużne kotlety, panierować w bułce tartej i smażyć na rozgrzanym oleju na złoty kolor.
3. Podawać z ziemniakami oraz z surówką z marchewki.
Z okazji Dnia Kobiet, życzę Wam dziewczyny w życiu samych radości, zdrowia i pomyślności. Przygotowałam na ten dzień piosenkę mojej ulubionej SANDRY…
http://www.youtube.com/watch?v=K8lHHSV6pDs&feature=related
♥
Pan Chichotek powiedział – przy takim święcie,
humor też musi być !
Córeczka budzi się o trzeciej w nocy, i prosi:
– Mamo, opowiedz mi bajkę.
– Zaraz wróci tatuś i opowie nam obu …
Siedzi facet u dentysty. Dentysta od kilku godzin męczy się przy jego trzonowcach, wreszcie ociera pot z czoła i pyta:
– To co ? Zrobimy przerwę na papierosa ?
– O tak, tak, proszę ?!
I dentysta wyrwał mu obie jedynki.
Faceci są jak telefony – albo zajęty, albo pomyłka.
Zapisz
JaGo,skorzystałam dzisiaj z przepisu i muszę powiedzieć,że kotleciki były bardzo smaczne :).Dziękuję
PolubieniePolubienie
Ewo to ja dziękuję, że napisałaś iż kotleciki owe były smakowite …To dla mnie bardzo ważne, gdy ktoś się pochwali. Dziękuję.Cieplutko pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Mój piękny od dwóch dni napomina mi o kotletach ziemniaczanych, a tu taki rarytasik się trafił. Bardzo nam się ten przepis podoba i w najbliższym czasie zrobimy kotleciki. Całuski dla Ciebie.
PolubieniePolubienie
Lotko kotlety ziemniaczane … mniam, mniam …Ciekawa jestem czy owe kotlety, o których napisałam zasmakują mężowi. Mam jednak nadzieję, że zasmakują …Cieplutko pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Kotleciki pierwsza klasa. Widząc tytuł myślałam, że to coś na kształt „schaboszczaków” z kani, że panierowane kapelusze, a tu mielone z pieczarek
PolubieniePolubienie
Zaglądasz, a tu mielone, jakże inne od tego mięsnego, i zapewne Ci posmakuje …Cieplutko pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Nie mogłaś dzień wcześniej napisać o tych kotlecikach?! Wyobraź sobie, że dzisiaj robiłam sos z pół kilograma pieczarek i na pewno jutro nie będę obierać i kroić drugiej połowy kilograma. Ja mam takie fanaberie, że zawsze z pieczarek ściągam skórkę, bo inaczej bym, nie upichciła z nich niczego.Do Twoich kotlecików wrócę w przyszłym tygodniu, ale bez żadnej cebuli i zielska!Gorąco pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Ach, Anno gdybym to ja wiedziała, co Ty zamierzasz robić, zrobić – to może bym Cię zaskoczyła, a tak to poczekamy do następnego tygodnia.Już kiedyś rozmawiałyśmy o obieraniu tych pieczarek, a ja dalej ich nie obieram, tylko robię im myju-myju … 🙂 Jakbym miała obierać pół kilo pieczarek, to chyba bym „jajko zniosła” …hahahaPozdrawiam cieplutko.
PolubieniePolubienie
Sama wcześniej nie wiedziałam, że będę robić sos pieczarkowy, ale udało mi się kupić piękne pieczarki, choć trochę małe, więc obierania było mnóstwo. Gdy potem patrzę na te skórki z pieczarek, to nie wyobrażam sobie, abyśmy mogli to jeść, przecież one są niestrawne.Cieplutko pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Przyznam, że skórka zdjęta z pieczarek – nie za bardzo wygląda ..Na pieczarce, nawet znośnie, i ja nie obieram ich … :))Cieplutko pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Kochana JaGo piękne dzięki za życzonka i Tobie tego samego a z kotlecikami trafiłaś po prostu u mnie w dziesiątkę(u mnie jak pamiętasz raczej mięsa nie jadamy).Jeszcze takich kotlecików nie robiłam,wiec myślę ze je szybciutko jutro wypróbuje,tym bardziej ze to Popielec.Pozdrawiam juz bardzo wiosennie i przesyłam kilka promyków słońca.
PolubieniePolubienie
Katarzynonag dziękuję Ci bardzo za promyki tego słońca, które mi przesyłasz, jestem bardzo ich spragniona. Myślę, że te kotleciki przypadną do gustu Tobie i rodzince Twej …Cieplutko pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
JaGuś, wyglądają bardzo apetycznie:) Dosyć często robiłam jajeczne kotlety, teraz wypróbuję te, które nam zaproponowałaś:)Przepraszam, że mnie nie ma, ale teraz brakuje mi czasu.Pozdrawiam cieplutko.
PolubieniePolubienie
Marysiu z tym czasem, to różnie bywa, i nie zawsze jest tak jakbyśmy chcieli. Wszystko rozumiem, i cieszę się, że pomimo jego braku, wpadłaś do mnie z odwiedzinami – dziękuję.Cieplutko pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Masz racje JaGo…Ale ja walczę z cholesterolem i muszę troszkę zadbać o siebie z tej strony .Przy okazji jak 4 kg.zleci to tylko dla zdrowia .Przy moim wzroście 166cm…i wadze 73kg…to muszę jeszcze zbić na 69-70 kg.i będzie ok …Kotleciki są super i nawet mam pieczarki muszę zrobić::)) kawał świetny z dentystą ::))Za życzenia Kobeto Dziękuję i Tobie też Życzę Radości::))) Pozdrawiam -.Danka-blondyna
PolubieniePolubienie
Blondyno ja też mam niewiele wzrostu, bo jeszcze mniej od Ciebie, bo chyba 164 (w butach) … :). I jak słyszę z Twego komentarzyka, muszę się też opamiętać z żarkiem (ważę chyba z 70 kg). Za niedługo nie będę mogła się ruszyć …:) Dobrze że już wiosennie się robi, to spróbuję te kilogramy zgubić na działce …Cholesterol też tam jakiś kiedyś miałam, ale już zapomniałam …Cieplutko pozdrawiam
PolubieniePolubienie
uśmiałam sie dziekuje bardzo Marylko ze te dowcipy….pozdrawiam i swiątecznie zyczczę wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet
PolubieniePolubienie
Alicjo dziękuję również za życzenia, a wczoraj był taki dzień, że bez krzty humoru, nie mogło się obejść … :))Cieplutko pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
A koteciki robię dzisiaj, juz nie moge sie doczekac kiedy wróce do domu iwezme sie za robote….mniam mniam…miłego dniaczardasz+rozważna to tak bys wiedziała mam dwa blogi …
PolubieniePolubienie
A więc Czardaszko rozważna, z miłą chęcią zajrzę do Ciebie na Twój drugi blog … :)Ja podaję do Twojej informacji, że ja mam, aż cztery blogi, jakbyś jeszcze nie zauważyła – ha-ha ..Cieplutko pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Ale cudny przepis, prosty i na pewno bardzo dobry….
PolubieniePolubienie
Andante, czy cudny to nie wiem, ale wiem, że prosty i smaczny … :))Pozdrawiam cieplutko.
PolubieniePolubienie
A ja nawet u siebie na blogu mam przepis na takie kotlety, ale z samych z jaj. U mnie to lubią.
PolubieniePolubienie
Kotlety z samych jajek s,a też pyszne, dlatego trzeba je lubić … :))Dal odmiany warto zrobić, i takie kotlety jak napisałam, może równie zasmakują …Cieplutko pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
ja robię podobne, ale z samych jajek i obowiązkowo dodaję do nich posikana natkę pietruszki, rewelacja 🙂 aha i podaję z ziemniaczkami marchewką (nieraz z groszkiem) na gęsto, uważam to za najlepsze połączenie jakie istnieje 🙂
PolubieniePolubienie
Witaj 30 ileś na karku. Ja też robię i z samych jajek, i też musze Ci powiedzieć, że dla mnie są pysznościowe ….Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
Muszą być pyszne, ale nie jadam ani pieczarek ani smażonych, a szkoda…. Kwiaty piekne, oby nam – kobitkom zwsze tylko dobrze się działo !! Buziaczki śle :))
PolubieniePolubienie
Łoja, szkoda Eu, że kotlecików tych nie skosztujesz … :((A my kobietki musimy zawsze się trzymać, i tego Ci życzę też….Cieplutko pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
JaGa kotleciki zrobiły na mnie wrażenie – takich jeszcze nie robiłam, więc musowo zrobię!!! Kawały świetnie, od razu mi się humor poprawił…ale jurto sobie jeszcze raz przeczytam!!! Za bukiet ślicznie dziękuję, nie mamy „blogowych dziadków” a szkoda:))) Tobie też życzę wspaniałego dnia, moc serdeczności przesyłam.
PolubieniePolubienie
Graszo dziękuję z życzenia, jak brakuje dziadków, to musimy same siebie jakoś wspierać … no, nie ?! … :)) A kotleciki są super i polecam Ci je, na pewno nie pożałujesz, gdy ich skosztujesz …Lubię od czasu do czasu zabawić się … :))Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie