Obok kalafiora brukselka jest najnowszą i najbardziej dziwną formą botaniczną z rodziny kapustnych. Niemniej uprawiana jest od stuleci w Belgii, gdzie powstała i skąd wzięła nazwę (od stolicy – Brukseli). Jadać ją można przez cały rok, świeżą lub mrożoną (świetnie znosi zamrożenie). Brukselka ma też swoje wady.
Pierwsza – to żywieniowa. Jest kwasotwórcza (-13), zresztą jedyną wśród kapustnych. Ale równie kwasotwórcze jest np. białe pieczywo (od -10 do -12).
Druga – bardzo poważna wada to to, że usunięcie nadpsutych listków zewnętrznych z 1 kg jej główek, wymaga troszku czasu i pracy. Dlatego też, mrożona brukselka, jest droższa.
Danie, które dzisiaj przygotowałam świetnie nada się np. na kolację.
BRUKSELKA W ŚMIETANIE
Składniki: (na 4 osoby)
… kilogram brukselki mrożonej (2 paczki), spora cebula, 200 ml śmietanki, szklanka bulionu warzywnego lub mięsnego, 1,5 łyżki mąki, 3 jajka na twardo, natka pietruszki, łyżka masła, sól, pieprz cukier.
Przygotowanie:
Brukselkę rozmrozić, oczyścić ze zwiędniętych liści i umyć. Cebulę drobno posiekaj, zeszklij (nie rumieniąc) na rozgrzanym maśle, dodaj brukselkę i smaż przez 5-7 minut, często mieszając. Dolej do garnka bulion, może być z kostki, a gdy się zagotuje, dopraw solą (jeśli jest taka potrzeba), pieprzem i cukrem. Gdy będzie miękka, dodaj śmietanę rozrobioną z mąką. Zagotuj.
Podawaj posypaną siekanymi jajkami na twardo i natką.
Brukselka – miniaturowa kapusta
Najmłodsza, najsmaczniejsza i najmniejsza z kapust. Nazwę zawdzięcza belgijskim hodowcom. Tak właściwie to prawdziwe imię brukselki brzmi „kapusta brukselska i jest skrzyżowaniem jarmużu i kapusty. Pochodzi z Belgii, gdzie uprawiano ją już od wieków. A nazwa jej jest ściśle powiązana ze stolicą Belgii – Brukselą. Odgrywa ważną […]
Surówka brukselkowa pyszna i zdrowa
Witajcie moi drodzy po dłuższej przerwie, podczas której wcale nie próżnowałam tylko nowy blog założyłam. A o czym on będzie, to sami zobaczcie klikając w tego linka http://pomysly.blog.onet.pl/ Ja jestem bardzo zadowolona, bo dzięki moim poszukiwaniom zaczęłam uczyć się haftowania-wyszywania i mam nadzieję, że coś z tego […]
Popieram komentujących… brukselka… bleeeeeeee
PolubieniePolubienie
Dla mnie też bleeee, ale staram się ją jeść … :))Cieplutko pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Witaj, świetnie, że dzisiaj na tapecie coś fajnego! Jutro mamy gości i czymś można ich zadziwić! JaGa, nie było mnie przez chwilę, ale widzę, że w samą porę trafiłam na super danie! Część z potrzebnych produktów już mam a resztę jutro rano dokupi synowa i huuuuurrra, mamy wyżerkę – dzięki!!! Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
Graszo życzę Ci aby udało się oczarować gości tą potrawką, i … smacznego !Cieplutko pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Niestety, w moim domu tylko ja bardzo lubię brukselkę, nikt poza mną nie chce jej jeść i nie wiem, dlaczego. Jeśli ją zrobię, to tylko jedną porcję.Wiosennie pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Jeden plus z tego masz, że tylko Ty Aniu ją lubisz – o wiele mniej masz obierania jej. U mnie mąż cały czas mnie do niej przekonuje, i nawet nie powiem, czasami i mi zasmakuje … :)Cieplutko i równie wiosennie pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Przez tę Twoją brukselkę zrobiłam dzisiaj gołąbki ze zwykłej kapusty. Sama sobą się zachwycam, że jestem taką mistrzynią w przyrządzaniu gołąbków. Synowi już zawieźliśmy sześć sztuk, teraz mąż podgrzewa sobie na kolację i pachnie w całym domu;))Buziaczki.
PolubieniePolubienie
Anulko, przecież nie może być inaczej – wszak Ty jesteś mistrzynią w robieniu gołąbków – nigdy w to nie wątpiłam …Cieplutko pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Dla mnie najważniejsze, że nawet gdy dodam mięso wieprzowe zamiast drobiowego, to nie rośnie mi cukier, bo jednak mięso w gołąbkach się gotuje a nie piecze. Poza tym nie wzrasta mi waga.Gorąco pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Ja osobiście za gołąbkami przepadam, jest to jedno z moich ulubionych dań. To nic, że przy ich robieniu jest troszku więcej pracy, ale póżniej jaka uczta dla brzucha … :))Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
Dlaczego nie lubią ? Oto jest pytanie … :)) Ale ja Ci Aniu na nie odpowiem, bo brukselkę albo się lubi, albo nie – już wiesz ? -:))A po drugie, to przygotowując jedną porcję, tylko dla siebie, to i o ile mniej masz pracy przy jej obieraniu …Cieplutko pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Niam Brukselka. Zamrożoną zaparzam wodą i odlewam, potem , zalać nowym wrzatkiem z dodatkiem soli cukru do smaku i odrobiny mleka, ja jak mleka nie mam dodaję mleko albo smietankę do kawy, i trochę masła. Brukselka ma być ledwie przykryta, i pilnuję by byla jeszcze aldente. Wode nie wylewam ,zostawiam trochę w niej brukselki i miksuje blenderem . Mam z tego pyszną zupe krem podaję ją z grzankami. Tak robię takze kalafior. Polecam
PolubieniePolubienie
No i Uleczko narobiłaś mi apetytu tym swoim przepisem na tę brukselkę. I chyba zacznę za nią przepadać, chociaż do tej pory za nią nie przepadam … dzięki.Cieplutko pozdrawiam
PolubieniePolubienie
UWIELBIAM, ale bez jakichkolwiek dodatkow, wylacznie z wody….
PolubieniePolubienie
Mówisz Andante, że bierzesz ją prawie na żywca …. :))Pozdrawiam cieplutko.
PolubieniePolubienie
sa tacy co nie lubia brukselki , ja kilku lat dopiero ja jem i mi smakuje. Barzdo dobra jest z bułką tarta zeszklona na maśle…Ale tego sposobu nie znam musze wypróbowac…miłego dnia
PolubieniePolubienie
No tak, masz rację, że do Brukselki trzeba nam się przekonać, i wtedy z przyjemnością ją zjemy …Cieplutko pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
sa tacy co nie lubia brukselki , ja kilku lat dopiero ja jem i mi smakuje. Barzdo dobra jest z bułką tarta zeszklona na maśle…Ale tego sposobu nie znam musze wypróbowac…miłego dnia
PolubieniePolubienie
Jakoś za nią zbytnio nie przepadam, ale tolerancyjnie się do niej zachowuję, i nie powiem żebym jej tak całkiem nie lubiła …Cieplutko pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Pychotka, wszelkie warzywa zjedzone wiosna przyniosą tylko pożytek. pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
Loteczko i słusznie prawisz, a za niedługo będziemy mieli tego dostatek, co bardzo mnie cieszy …:))Cieplutko pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Ja osobiście nie lubię brukselki .Ten smak mnie męczy…mdli…Ale córka i mąż tak.Dlatego jak coś robię z brukselka to mam nieciekawą minę hiihihihihi..Ale to co serwujesz z pewnością jest smaczne::)Pozdrawiam danka
PolubieniePolubienie
Dano to tak jak i ja, a mąż cały czas mnie do niej przekonuje, bo cały czas ją kupuje … :))Cieplutko pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Przepis brzmi bardzo smakowicie. Wprawdzie mam ograniczenia w jedzeniu kapusty i pochodnych /w tym brukselka/ , ale niewielka ilość napewno nie zaszkodzi. Pozdrawiam, Marylko 🙂
PolubieniePolubienie
Tak tylko dla smaczku – myślę, że też nie zaszkodzi -:)Cieplutko pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Ciekawe, czy to ma związek z … UE i Brukselą /?/ 🙂 Pozdrawiam, Madame. 🙂
PolubieniePolubienie
Z Brukselą to na pewno związek ona i ma, a co do UE, to chyba tez, przecież zna ją już cały świat (chyba) – to dopiero zawojowała nas …:))Cieplutko pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Uwielbiam brukselkę… najbardziej taką z wody polaną masełkiem z bułką tartą… albo ugotowaną i podsmażoną z pomidorami i wędzonką… w zupie jarzynowej musi być obowiązkowo. Potrafię na kolację ugotować sobie paczkę i ją zjeść. Dodaję też do zapiekanki :-)Aż wierzyć mi się nie chce, że żadnej brukselkowej propozycji u mnie nie ma (no może poza zieloną zapiekanką), trzeba to nadrobić ;-)Pozdrawiam JaGo cieplutko… wiosna idzie, wiosna – wczoraj było przepięknie, a i dziś już od 7 rano świeci piękne słońce.
PolubieniePolubienie
I bardzo dobrze, iż wiosna nadchodzi, wszak tak bardzo na nią czekamy. U mnie też zaczyna się robić wiosennie …No właśnie, też się zdziwiłam, gdy napisałaś, że nie napisałaś jeszcze o swojej brukselce … :))Cieplutko pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
niestety, ja mam tylko jeden możliwy komentarz odnośnie brukselki i brzmi on … bleeeeeeeeeeeeeeeeeeee ;))nie mogę się przekonać do tego smaku
PolubieniePolubienie
30-ileś osobiście przyznam, że ja też za nią nie przepadam, ale jej wielkim zwolennikiem jest moja druga połowa. A jak ją już przygotuję, tyle nad jej obieraniem się napracuję, to nie wypada i mi jej nie zjeść … :)))Cieplutko pozdrawiam
PolubieniePolubienie