Szybko, zdrowo i niedrogo
Młody bób fasolka i groszek są tak smaczne, że można je jeść na okrągło tylko z dodatkiem świeżego masła. Ale warto posmakować również bardziej wykwintnych dań z tymi apetycznymi warzywami. Jednym z nich niech będzie „zupa z młodym groszkiem” i zupa krem z kalafiora.
Aby zaostrzyć smak tych delikatnych zup, wystarczy dodać odrobinę pesto z bazylii albo łyżeczkę tartego parmezanu.
Składniki: (dla 4 osób)
- 1 mała główka młodej kapusty
- 1 średnia marchewka
- 250 g młodego zielonego groszku (wyłuskanego)
- 2 litry bulionu z warzyw lub z drobiu
- 1 opakowanie gotowych ravioli, np. z serem
- 2 łyżki siekanej natki
- sól pieprz.
Przygotowanie:
Kapustę poszatkuj, marchewkę obierz i pokrój w plastry, zalej bulionem, gotuj przez 15 minut. Dodaj ravioli, gotuj przez kolejne 10 minut, wrzuć groszek. Po 4-5 minutach zdejmij ugotowaną zupę z palnika, przypraw natką, solą i pieprzem.
Prosta i delikatna zupa krem z kalafiora
Składniki:
- jeden kalafior
- pietruszka
- natka
- cebula
- kawałek selera
- 2 łyżki masła
- łyżka mąki
- 1 l bulionu
- 1/4 l mleka
- 4 łyżki kaszy jaglanej
- 4 łyżki śmietany
- sól i pieprz
Przygotowanie: (przygotujesz ją w 20 minut)
Przygotuj warzywa: Kalafior podziel na różyczki, opłucz. Cebulę, pietruszkę i seler obierz, pokrój w kostkę.
Przesmaż na patelni: Cebulę zrumień na maśle. Dodaj pietruszkę i seler, przesmaż mieszając. Warzywa posyp łyżką mąki, przesmaż, zalej bulionem i mieszaj wszystko, aż się zagotuje, przelej do garnka.
Gotuj zupę: Do garnka dodaj mleko, kalafior i kaszę, ugotuj. Zupę zmiksuj, dopraw, zabiel śmietaną. Posyp natką pietruszki, podawaj np. z groszkiem ptysiowym.
Zupa kalafiorowa-koperkowa
Witajcie moi drodzy, o jejku jak mnie tu długo nie było ! Od dzisiaj jednak postanowiłam, że teraz będę urzędować więcej na tym blogu, mniej na tym drugim. Muszę, bo niedługo zapomnę jak tutaj wszystko „lata” i będę musiała poznawać wszystko od nowa. A na to nie mam chęci ani czasu. Dzisiaj chcę Wam […]
Groszek zielony, groszek cukrowy
” Król Słońce przepadał za groszkiem” Zanim Ludwik XIV zaczął za nim „przepadać” i nim się zajadać, jadano go już w epoce kamienia i brązu, co dotąd potwierdzają odkrycia archeologiczne. Skąd pochodzi ? Ze wschodu, znad Morza Kaspijskiego, znad Morza Śródziemnomorskiego, z zachodniej Azji, aż do Tybetu i Indii, gdzie do […]
Zapisz
Chyba dzisiaj wypróbuję na obiad ! trzeba jeść warzywa puki jest sezon 🙂
PolubieniePolubienie
Lusiu ciekawa jestem jak smakowało?
Pozdrowionka.
PolubieniePolubienie
Uwielbiam zupę jarzynową,letnią. Taką najchętniej jadam ze skrojonymi warzywami, aby się nimi nasmakować. Niestety,mój mąż jet mocno „wybiórczy” jeżeli chodzi o warzywa, broń Boże kalafior, fasolki, groszki /poza fasolą jaś, którą może zjadać ze wszystkim i w każdej postaci/,więc robię dla siebie. Kremy natomiast robię chętnie np. z soczewicą, pieczarkami, cebulą. Wszystkie warzywa gotuję,łącznie z 1-2 szt ziemniaków, dodając w/w główne dodatki. Gdy wszystko miękkie, miksuję blenderem, wrzucam kosteczkę sera topionego do dosmaczenia i pycha. Zjadamy takie zupy chętnie, bo u mnie obiad bez zupy, to brak obiadu….. Buziaki ślę, Marylko 🙂
PolubieniePolubienie
A mój mąż nie lubi zup kremowych i jeśli taką ugotuję to tylko i wyłącznie dla siebie. Bardzo dobry pomysł z tym dodaniem do takiej zupy serka topionego – dzięki. A u mnie to różnie bywa z tymi dwoma daniami obiadowymi.
Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
Dziękuję, ponieważ podpowiadasz, co ugotować i zwykle są to ciekawe przepisy.
Serdeczności zasyłam.
PolubieniePolubienie
Groszek to bym zjadła na surowo, ale kalafiora kocham w każdej wersji , pycha … 🙂 Pozdrawiam…
PolubieniePolubienie
JaGuś, teraz jest idealny czas na zupy warzywne, które uwielbiam. Niestety, nie przepadam za zupami kremowymi, bo kiedyś mi obrzydły.
Na szczęście już jest niedroga fasolka szparagowa, za którą przepadamy i którą od kilku dni zjadamy polaną bułką tartą. Wiem, ze bułka jest kaloryczna, ale nie potrafię inaczej zjeść fasolki.
Szkoda, że w tym roku nie mamy na działce zielonego groszku.
Buziaczki.
PolubieniePolubienie
Takie zupy jarzynowe letnie są całkiem inne w smaku niż takie posezonowe, dlatego trzeba nimi najadać się jak najwięcej. Ja też rzadko zupy kremowe jadam, mąż nie przepada, a dla siebie samej gotować je mi się nie opłaca. A ja już chyba w piątek lub sobotę będę miała swoją fasolkę szparagową. Dla mnie też fasolka szparagowa jest pyszna i to pod każdą postacią, nawet samotna jest dla mnie pyszna. Ja też nie mam swojego zielonego groszku na ogródku ale myślę to naprawić na następny rok.
Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
Jaga, ślicznie dziękuje za te przepisy. Wiem, co uguotuję na obiad. Pozdrawiam
PolubieniePolubienie