Jak powstała i jak zrobić gwiadę pięcioramienną?

~ JaGa

Zawsze miałam problem ze zrobieniem gwiazdy, np. na święta i strasznie mnie to ner-wiło. Postanowiłam poszukać w sieci, i znalazłam bardzo prosty i łatwy sposób na zrobienie tejże gwiazdy, gwiazdki. Przy okazji, znalazłam też historię jej powstania. 

Historię tę znalazłam na pewnej stronie internetowej, pod adresem http://blogiceo.nq.pl/matematycznyblog/2013/01/07/kobieta-ktora-wyciela-gwiazde-i-uszyla-flage/ Pomyślałam więc, że i ja o tym napiszę. A było to podobno tak…

  ” Uszycie pierwszej amerykańskiej flagi przypisywane jest mieszkającej w Filadelfii szwaczce Betsy Rose (1752-1836). Niektórzy historycy powątpiewają w prawdziwość tej historii opartej głównie na przekazach ustnych.  Legenda głosi, że George Washington zaproponował, aby gwiazdy na fladze były sześcioramienne.

   Betsy upierała się przy gwiazdach pięcioramiennych. Komitet do spraw flagi zaprotestował i stwierdził, że gwiazda pięcioramienna jest zbyt trudna do wykonania. Rezolutna Betsy wzięła kawałek kartki, złożyła ją na kilka części, a potem jednym ruchem nożyczek wycięła piękną gwiazdę pięcioramienną. Członkowie komitetu podobno aż zaniemówili z wrażenia i pozwolili Betsy na uszycie flagi z takimi gwiazdami”.

798px-RossBetsy
Betsy Rose wraz z dziećmi prezentuje uszytą przez siebie flagę

A teraz, dzięki Betsy i my będziemy potrafili wykonać taką gwiazdę w kilku krokach, może nie w kilku a kilkunastu.

gwiazdki 5-r_10

Krok: 1  Potrzebna kartka kwadratowa o dowolnych rozmiarach. Moje kartki miały rozmiary: 12/12 cm i 8/8 cm

Krok: 2  Kartkę składamy na pół

Krok: 3  Zaginamy dolny róg do góry

Krok:4  Kartkę rozkładamy

Krok:5  Zaginamy górny róg do dołu

Krok: 6  Kartkę rozkładamy i zaginamy lewy róg kartki do środka, powstałego po zgięciu (tak jak wskazują strzałki)

Krok: 7  Tak wygląda kartka po złożeniu

Krok: 8  Wyginamy róg, który dawaliśmy do środka w lewą strunę i powstanie nam trójkąt

Krok: 9  Prawy dolny róg kartki zaginamy też w lewą stronę, znowu powstanie nam trójką

Krok: 10  Tam gdzie się obydwa trójkąty stykają, składamy kartkę wzdłuż, tak, by dwa trójkąty były na zewnątrz. Przycinamy kartkę pod kątem (tak jak pokazują strzałki). Wgląd naszej gwiazdki będzie zależał od tego, pod jakim kątem ją przytniemy.

gwiazda5_4

   Nie wiem czy jasno napisałam, bo najgorzej było wytłumaczyć krok: 9 i 10. Na wszelki wypadek pokażę filmik, z którego i ja się uczyłam. Może będzie pomocny.

https://www.youtube.com/watch?v=7wnu5rlc40E

Zapisz

15 myśli na temat “Jak powstała i jak zrobić gwiadę pięcioramienną?”

  1. JaDuś, czy na Twoim blogu nie pomieszało Ci się coś w datach, bo ja mam na swoim blogu „Formaty i rozmiary papieru” napisane dwa miesiące temu.
    Tak samo jest na „Pomysłologii”.
    Uściski.

    Polubienie

    Odpowiedz

    1. Nie, niepomieszało mi się w datach. Ja specjalnie te posty co przeniosłam z” Pomysłologii…” dałam z takimi datami. A że wygodniej mi było kilka naraz dawać w jednej dacie, także i tak robiłam. Oj, dzięki, bo zapomniałam formatów papieru z tamtego bloga usunąć. Więc tak się sprawy mają… 🙂

      Polubienie

      Odpowiedz

  2. Wydaje mi się, że pięcioramienna gwiazda jest ładniejsza od sześcioramiennej.
    Gdy byłam dzieckiem, tato nauczył mnie narysować taką gwiazdę bez odrywania ręki. Do tej pory potrafię ją narysować, bo pewnych spraw się nie zapomina.
    Serdeczności.

    Polubienie

    Odpowiedz

    1. Gwiazda, to gwiazda i mi się każda podoba 🙂 A przy rysowaniu tej gwiazdy, to chyba nie wszystkie boki wychodziły równe?! Zdaje się, że ja kiedyś też umiałam, ale widać zapomniałam 🙂
      Co tam, nawet jak gwiazda ma nierówne boki, to dla mnie i tak jest ładna – taka wystrzałowa 🙂
      Buziaczki.

      Polubienie

      Odpowiedz

      1. Wydaje mi się, że gdyby gwiazdy sześcioramienne były na amerykańskiej fladze, to przy przyłączaniu nowych stanów, byłoby duże zagęszczenie.
        Oczywiście, że odręcznie nie narysuje się idealnie gwiazdy, więc na pewno sposób tej szwaczki był rewelacyjny.
        Też lubię gwiazdy, szczególnie na niebie, choć od dawna nie widziałam tak rozgwieżdżonego nieba jak w dzieciństwie.
        Dobrze, że przedwczoraj nie było zachmurzenia nad moim miastem i mogłam obserwować ten dziwny księżyc, a nawet sfotografować go z balkonu. Wczoraj już bym go nie zobaczyła, bo chmury wisiały bardzo nisko.
        Cieplutko pozdrawiam.

        Polubienie

        Odpowiedz

        1. Ti prawda z tymi gwiazdkami na tej fladze amerykańskiej, miejsca by zabrakło, tylko same gwiazdki byłoby na niej widać (prawie).
          A u mnie niebo było zachmurzone i nie mogłam sobie obserwować księżyca. Ale na-pewno nam go pokażesz?!

          Całuski.

          Polubienie

          Odpowiedz

    1. Bo to super, cieszę się, że się udało! Oja tam, mi też za pierwszym razem nigdy nie wychodzi 🙂 Ale praktyka, mistrzem czyni 🙂
      Pozdrawiam cieplutko.

      Polubienie

      Odpowiedz

Dodaj komentarz