Jak dbać o zieleń w domu, gdy sezon grzewczy w pełni?
Dla większości kwiatów zaczyna się niełatwy okres. Możemy im pomóc go przetrwać, otaczając je szczególną opieką.
Na dworze zimno, brr! Wtedy ogrzewamy nasze mieszkanie, by było ciepło i przytulnie. I wtedy to właśnie wilgotność powietrza spada tak bardzo, że staje się ono szkodliwe dla większości naszych roślin.
Pierwszym objawem, że w mieszkaniu zrobiło się zbyt sucho, jest więdnięcie lub brązowienie końcówek liści. Aby pomóc roślinom w przetrwaniu tego okresu, trzeba odsunąć je od grzejników i nawilżać powietrze, najlepiej przy użyciu nawilżaczy.
Nie pomożemy kwiatkom, obficie je podlewając. Suche powietrze powoduje nadmierne parowanie wody z liści, co przy wilgotnym podłożu zakłóca metabolizm roślin. Zamiast tego trzeba je częściej zraszać.
O tym warto pamiętać:
Jeśli postanowiłaś(eś) przewietrzyć pokój, rośliny, które stoją na parapetach i blisko okien, przestaw na tą chwilę w zaciszne miejsce. Teraz zasilamy rośliny nawozami jesienno-zimowymi, które chronią przed wysuszeniem i blaknięciem liści.
Stwarzamy odpowiednie warunki
Kosmetyka… aby zdrowo i ładnie wyglądały
Regularnie usuwaj zwiędłe pąki i uschnięte pędy. Raz w miesiącu zrób kwiatom kąpiel, którą trzeba dobrać do rodzaju rośliny i gatunku jej liści:
- rośliny o liściach dużych i gładkich przemywamy wilgotną szmatką z dodatkiem mleka
- okazy drobnolistne wykąp w deszczu spod prysznica.
Stanowisko… aby zapewnić dużą ilość światła
Szok wywołany niedoborem słońca rośliny manifestują zrzucaniem części liści. Dlatego te, które stały w głębi pokoju, należy przestawić:
- niewielkie gatunki na parapety okien
- duże okazy jak najbliżej okna balkonowego lub pod doświetlającą lampkę.
Nawadnianie… aby zapewnić tyle wilgoci, ile potrzeba
Kwiaty stojące na parapecie nad kaloryferem są narażone na szybsze wysuszenie. Wymagają specjalnego traktowania:
- ustaw doniczki na tacy z keramzytem zalanym wodą i sprawdzaj, czy nie wyparowała
- wstaw do naczynia z wodą spodek do góry dnem, a na nim postaw doniczkę z kwiatem.
„Piękne liście to najlepsza oznaka, że nasza roślinka jest w dobrej kondycji”.
Najbardziej popularne gatunki i ich pielęgnacja.
https://naradka.wordpress.com/2011/02/25/filodendron/
Ciepłolubne filodendrony
Te tropikalne rośliny dobrze się czują w naszych mieszkaniach nawet zimą, gdy temperatura wnętrz przekracza 20ºC.
W tym okresie dobrze jest ustawić kilka doniczek obok siebie, ponieważ to pozwoli liściom łatwiej zachować wilgoć. Filodendrony doskonale rosną w rozproszonym świetle oraz w cieniu innych roślin.
https://naradka.wordpress.com/2011/02/25/filodendron/
Rada: Gdy w domu pracują grzejniki, liście trzeba regularnie i obficie zraszać. Ograniczmy podlewanie, ale nie dopuszczajmy do wyschnięcia podłoża, bo rośliny zaczną obumierać.
To jeden z moich storczyków, poniżej będą inne…
Towarzyskie orchidee
Wszystkie odmiany storczyków lubią stać obok innych kwiatów, dobrze się czują w otoczeniu wielu roślin doniczkowych.
Bardzo odpowiada im sąsiedztwo paprotek i pokojowych pnączy. Storczyki tolerują niższą wilgotność powietrza, ale muszą stać daleko od źródła ciepła i mieć jak najwięcej dziennego światła.
Rada: Podlewaj orchidee rano. Najbardziej lubią deszczówkę lub wodę z roztopionego śniegu. Jeśli takiej nie masz, wystarczy woda przegotowana i odstana, o temperaturze pokojowej lub nieco wyższej. Kwiaty chłoną też wilgoć z powietrza,warto postawić obok nich miskę z wodą.
https://naradka.wordpress.com/tag/sukulenty/page/2/
Wytrzymałe sukulenty
Ich grube, mięsiste liście, łodygi a także korzenie magazynują wodę.
Nic dziwnego, że najlepiej ze wszystkich doniczkowych roślin znoszą suche powietrze w naszych domach. Tolerują też różnicę temperatur. Jednak są gatunki bardziej wymagające (np. opuncja), którym należy zapewnić w zimie temperaturę niższą niż latem, by na wiosnę pięknie zakwitły.
Rada: O tej prze roku podlewamy sukulenty raz w miesiącu. Robimy to na tyle obficie, by w podstawce pokazała się woda (od razu ją wylewamy!). A kaktusów nie podlewamy, aż do lutego!
Kapryśne draceny
Potrzebują dużo dziennego światła, dlatego zimą powinny stać jak najbliżej okna.
Równie źle znoszą przelanie jak przesuszenie. Zalewanie ich podłoża lub nadmiar wody w podstawce mogą spowodować gnicie mięsistych korzeni. A niedostateczna ilość wody powoduje opadanie liści, szczególnie u barwnych odmian dracen.
Rada: Podlewaj rośliny tylko na tyle, by ziemia była lekko wilgotna. Draceny zimą lubią temperaturę do około 18ºC, a ponieważ w mieszkaniach jest wyższa, trzeba je ochładzać, zraszając liście raz w tygodniu.
Przeczytaj jeszcze:
Orchidea (storczyk)
Na fotce widzicie jedną z czterech moich piękności, bo właśnie teraz ona zakwitła. Reszta jeszcze śpi, ale jak się tylko obudzą i kwiatami obsypią nie omieszkam zrobić im sesji zdjęciowej. – Przed stu laty, w okresie wielkich odkryć i intensywnej instrodukcji (instrodukcja) do Europy nowych gatunków, jedynie […]
Zapisz
nie mam ręki do kwiatów
PolubieniePolubienie
Paulo, u mnie do kwiatów to mąż ma dobrą rękę, ja już mniej 🙂
PolubieniePolubienie
piękne
PolubieniePolubienie
🙂
PolubieniePolubienie
Piękne kwiaty 🙂 U mnie zawsze usychają a podlewam, muszę zastosować te porady. Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Paulinko spróbuj, może akurat coś zadziała 🙂
Pozdrowionka.
PolubieniePolubienie
Bardzo pouczający i praktyczny post.
Marylko, Twoje storczyki są cudne!
Pozdrawiam:)
PolubieniePolubienie
Dziękuję Lusiu, kiedyś tak się zdarzyło, że tak pięknie zakwitły…
Pozdrowionka.
PolubieniePolubienie
SERDECZNIE POZDRAWIAM-WANDA
HO,HO ŚWIĘTY MIKOŁAJ PRZYJECHAŁ DO CIEBIE
PolubieniePolubienie
Wandziu dziękuję za Świętego Wikłają, uwielbiam ich 🙂
Pozdrowionka.
PolubieniePolubienie
Z moimi kwiatami jest taki problem, że uprawiają samowolkę. Ja czytam, jak je pielęgnować, co robić, a one swoje. Same wybierają sobie miejsce (przestawiam takiego grymaśnika i patrzę, jak się czuje, jak w formie, to zostawiam, jak nie to szukam innego miejsca). Kwitną kiedy chcą – przeważnie niezgodnie z opisem (nie chcą czytać poradników):). A na przykład uroczą jednoroczną papryczkę ozdobną mam już… cztery lata. I ciągle kwitnie i ma takie śliczne, małe owocki. Grudniki kwitną w marcu. Itd. itp. Ale i tak je lubię.:)))
PolubieniePolubienie
Ha, ha, ha to dobrze! Najważniejsze Grażynko by samowolnie ładnie rosły i wyglądały. Ja miałam kiedyś też taką papryczkę, ale niestety mi „zdechła” – tak mi jej szkoda było, bo naprawdę uroczo wyglądała. No jak tu takich kwiatów znielubić, gdy prawie same się pilnują 🙂
Pozdrowionka.
PolubieniePolubienie
To bardzo ważny post. Zimą rzeczywiście kwiaty ulegają przesuszeniu. Warto dostosować się do cennych rad. Buziaki ślę, Marylko 🙂
PolubieniePolubienie
Tak Aniu, teraz trudny okres nastał dla naszych roślinek.
Pozdrowionka.
PolubieniePolubienie
Mój ulubiony temat. Mam tyle roślin, że wypychają mnie z pokoju. Pozdrawiam ciepło.
PolubieniePolubienie
I bardzo dobrze, tyle natury w domu mieć.
Pozdrowionka.
PolubieniePolubienie
Witaj
Miałam niedawno u siebie post na ten temat.
Napiszę krótko- mnie roślinki wszelakie lubią z wzajemnością:)
Serdeczności zostawiam:)
PolubieniePolubienie
Morgano bo rośliny czują czyjąś dobrą rękę i odwzajemniają się.
Pozdrowionka.
PolubieniePolubienie
Rzadko włączamy kaloryfery, bo od kilku lat mamy ocieplony budynek. Czasami nawet wietrzę pokoje, bo jest za gorąco. Na kaloryferach mamy pojemniki na wodę, która paruje.
W domu mamy tylko pelargonie i dwa storczyki, ja obrywam zeschłe liście i kwiaty, mąż dba o podlewanie.
Cieszę się, bo pelargonie po raz kolejny zakwitły na różowo i czerwono. Storczyki odpoczywają.
Gorąco pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Aniu u mnie w pokoju też tylko grzeje jeden kaloryfer, ten przy którym ne stoją kwiatki. A moje storczyki też teraz odpoczywają by w odpowiednim czasie znowu pięknie zakwitły.
Pozdrowionka.
PolubieniePolubienie
Klik dobry:)
Ja nie mam szczęścia do kwiatów. Ilekroć wyjadę, a pielęgnacją zajmuje sie ktoś inny, kwiaty giną.
Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
Witam.
Kwiaty czują, że brakuje im ręki gospodyni 🙂
Pozdrawiam cieplutko.
PolubieniePolubienie
Tak piękne storczyki, że az radość bierze. Dziękuję za rady. Swoje wstawiłam do pokoju, który nie ogrzewam, więc na razie mają się dobrze.
Serdeczności.
PolubieniePolubienie
Bardzo lubię storczyki, szkoda tylko, że nie kwitną tak ładnie cały czas – tylko przerwy sobie robią.
Pozdrawiam cieplutko.
PolubieniePolubienie
Nie wiem jak przechować przez zimę wrzosy?
Postawiłam je w domu je w domu bo przepięknie kwitną, ale boję się, że nie przetrzymają się.
Buziaczki zostawiam 🙂
PolubieniePolubienie
Ja Ci tylko Jolanto tyle mogę powiedzieć o wrzosach, ile napisałam w tym poście:
http://babuni-blog49.blog.onet.pl/2016/08/21/kalendarzyk-ogrodniczki-wrzesien/
Ale zobacz jeszcze tutaj:
http://tipy.interia.pl/artykul_17447,jak-pielegnowac-wrzosy-w-domu.html
I tutaj:
http://www.wymarzonyogrod.pl/rosliny-doniczkowe/rosliny-doniczkowe/czy-wrzosy-w-doniczkach-mozna-uprawiac-w-domu-pielegnacja-wrzosow-doniczkowych,65_3441.html
Pozdrawiam cieplutko.
PolubieniePolubienie
Grażynko, bardzo Ci dziękuję za porady. Najbardziej pomocny był ostatni link.
Ja kiedyś miałam dom z ogrodem, w którym uprawiałam również wrzosy z różnym skutkiem, nie było wtedy poradników ogrodniczych i wiele rzeczy robiłam metodą prób i błędów. Bywało, że wrzosy mi całkowicie wymarzały, rzadko przetrwały zimę. W pomieszczeniach piwnicznych ginęły momentalnie – chyba nie lubią ciemności.
Teraz mieszkam w bloku na parterze, dlatego mogę pozwolić sobie na różne kwiatki za oknami.
Po przekwitnięciu pelargonii zakupiłam wrzosy. Są tak piękne jak jeszcze nigdy w życiu nie miałam. Przy pierwszych wichurach postawiłam je w zabudowanym balkonie, potem wzięłam je do domu. Jest grudzień a one kwitną jak szalone.
Zobaczymy jak przetrwają i czy w ogóle będą wiosną.
Jola ze Szkocji – blogujemy razem – pokazuje ogromne wrzosowiska w górach, które nie wymarzają, tylko kwitną w różnych kolorach. Zachwycam się wrzosami, uwielbiam je wręcz. Tak mam od dziecka, wrzosy to moje najulubieńsze ha,ha….
Może wrzucę Ci fotkę na pocztę, widziałam gdzieś namiar na nią.
Pozdrawiam cieplutko 🙂
PolubieniePolubienie
Jolanto na pewno ciemności wrzosom nie służą. To faktycznie, musisz zadbać o te piękne wrzosy, może przetrwają do następnego roku – do cieplejszych dni. Podam Ci na Twoim blogu namiary na mnie i jeśli będziesz chciała, to chętnie przyjmę te wrzosy, tzn. fotkę z nimi 🙂
Pozdrowionka.
PolubieniePolubienie
Ślicznie dziękuję za ten post.
PolubieniePolubienie
A ja się cieszę z Twego zadowolenia.
Pozdrowionka.
PolubieniePolubienie
Tylko kaktusy i ich sukulenty trzymają się dobrze.
Wiele innych z chwilą gdy zaczynają grzać kaloryfery marnieje.
Np. zielistki wszystkie mają uschnięte końcówki. Podobnie gruboszowate, czyli moje drzewko szczęścia robi się takie mizerne.
Natomiast zupełnie dobrze trzymają się storczyki i pięknie kwitną.
A Twoje storczyki JaGo są przepiękne.
Serdeczności.
PolubieniePolubienie
Stokrotko, może ten mój post do czegoś Ci się przyda, a roślinki – odżyją 🙂
Pozdrowionka.
PolubieniePolubienie