Klopsiki w sosie pachnącym bazylią

   Można powiedzieć, że ten obiad jest w sam raz na zakończenie lata i początek jesieni. Właśnie teraz w pełni możemy wykorzystać aromatyczne, dojrzałe pomidory, które doskonale nadają się do zrobienia szybkich i pysznych sosów, które są…. znakomite! A dodanie bazylii, sprawi, że potrawa będzie aromatyczna.

   Wiadomo też, że bazylia lubi pomidory i vice-versa. U mnie wcześniej bazylia rosła na ogródku a teraz mam ją w domu, na parapecie. Postanowiłam więc, że zrobię to danie, które kiedyś gdzieś tam znalazłam, i które troszku zmodernizowałam.

KLOPSIKI W SOSIE PACHNĄCYM BAZYLIĄ

SKŁADNIKI:

Do sosu:

– pomidory dojrzałe, wielkość średnia 11-12,

– cebula raz,

– 2 lub 3 ząbki czosnku,

– 2 łyżki oliwy,

– 1 pęczek bazylii,

– zioła prowansalskie,

– sól, pieprz do smaku.

Do klopsików:

– 50 dag mieszanego mięsa mielonego,

– 1 kajzerka,

– mleko do zalania kajzerki,

– 10 dag startego żółtego sera, np. gouda,

– 1 jajko,

– mąka,

– 4 łyżki oleju,

– mielona ostra i słodka papryka,

– 1 łyżeczka tymianku,

– sól i pieprz.

PRZYGOTOWANIE:

♣ Pomidory umyj, skórkę można nakłuć lub lekko przeciąć na czubku, zalać wrzącą wodą i sparzyć je ok. 10-15 minut. Sparzone pomidory wyjmij, zdejmij skórkę, usuń pestki, a miąższ pokrój w kostkę. Cebulę i czosnek obierz, posiekaj, zeszklij w garnku, do którego wcześniej dodasz oliwa. Gdy cebulka i czosnek są gotowe, dorzuć pomidory. Sos przypraw ziołami prowansalskimi oraz solą i pieprzem. Doprowadź do wrzenia, po czym zmniejsz płomień i duś bez przykrycia, tak aby powstała woda prawie odparowała, a pomidorki, prawie się „rozpłynęły” (ok. 20 minut).

♣ Mięso przełóż do miseczki. Kajzerkę zalej mlekiem, a żeby (jeśli jest sucha) po nakłuwać ją wykałaczką po zalaniu, szybciej zmięknie. Świeżą zaś, dobrze jest porwać na kawałki przed zamoczeniem. Gdy już bułka gotowa, odciśnij ją i dodaj do mięsa. Wbij jajko na oddzielny talerzyk w celu wybadania czy to aby nie zbuk, potem dodaj do mięsnej masy, dodaj także starty żółty ser. Przypraw przyprawami; papryką słodką i ostrą, tymiankiem, solą i pieprzem. Dobrze wyrób.

♣ Z mięsnej masy uformuj kulki. Otocz w mące i porcjami wkładaj na rozgrzany olej. Smaż na rumiano ze wszystkich stron. Bazylię opłucz, posiekaj. Połowę dodaj do sosu. Włóż do niego klopsiki i mocno razem podgrzej. Podawaj np. z makaronem. Danie posyp resztą bazylii.

PS.

   Obecnie moja mama przebywa w szpitalu i niestety ale będę miała mniej czasu na udzielanie się na moich blogach, chociaż będę się starała na nie zaglądać jak i do Was moi blogowi przyjaciele. A moi drodzy czytelnicy (mam taką nadzieję) także mnie nie opuszczą. Dziękuję wszystkim za to, że jesteście, ale sami rozumiecie, że to siła wyższa. Buziole Wam wszystkim przesyłam…. cmok! 🙂