WordPress wita Was

dziecko w kuchni-GIF-3d_LMoże nie tyle WordPress wita Was, co ja. Trzeba było gdzieś blog z Onetu przenieść. Wyboru wielkiego nie było – jak tylko WordPress.

Dzisiaj dostałam na maila taką wiadomość:

„Zachęcamy do skopiowania treści i polecamy jedną z dwóch największych światowych platform do bezpłatnego blogowania:
http://blogspot.com
lub
https://wordpress.com/learn-more/?v=blog

W przypadku pytań prosimy o kontakt telefoniczny
lub przez formularz na stronie:
http://pomoc.wp.pl/formularz.html

Przepraszamy za niedogodności związane z zamknięciem bloog.pl
i liczymy na zrozumienie z Państwa strony.”

Ciekawa jestem dlaczego tak późno mi o tym donieśli, jak ja już przeniosłam bloga właśnie tu, na WordPress.

A niech to!

Znaczy się wiedziałam wcześniej od alElli, że można przenieść i na Bloggera, tylko, że to bardziej jest skomplikowane. Także mówiąc krótko, blog przeniosłam tu.

I teraz nie będę musiała martwić się, że nie zdążę przenieść wszystkich postów na Bloggera, bo będą już tutaj – do wglądu.

Na koniec troszku statystyk z życia onetowego bloga:

blog został założony ………………….. 16 września 2008 r.

posty opublikowane …………………. 942

szkice postów …………………………….. 224 (przydadzą się na Bloggera, a jak!)

ilość wizyt ………………………………….. 8 070 033

ilość komentarzy ……………………….  17 727

A w tym roku, we wrześniu, blog z Onetu miałby już 10 latek

Zapraszam również na Bloggera, gdzie byłam, jestem i będę!

Babcia radzi na Blogger

I to byłoby na tyle. 🙂

Życzę miłego dnia, każdego.

 

Zapisz

Zapisz

20 myśli w temacie “WordPress wita Was

    1. Dziękuję alEllu, wydaje się dość proste, ciekawe jak to w praktyce będzie 🙂 Jeszcze nie wiem co zrobię, ale na razie mam dość tego przenoszenia, kombinowania i w ogóle.

      Serdeczności.

      Polubienie

    1. Oj tam cały dzień i owszem, a w nocy to spałam i chrapałam 🙂 Najgorzej było z dobraniem szablonu, niby tyle ich jest, ale żaden mi się nie podoba. Ten zresztą też…
      Dziękuję kochanieńka i cieszę się, że Ci się nawet podoba 🙂
      Bużka 🙂

      Polubienie

      1. Mnie mój szablon też się nie podoba. Szczególnie ta czarna pała. Ale traktuję wordpress tylko jako koło ratunkowe. Posiaduszki na blogspocie mi się podobają i tam będę żyć i się rozmnażać. 🙂

        Polubione przez 1 osoba

        1. alEllu, faktycznie ta czarna pała jest okropna, a nie można jej jakoś zmienić w ustawieniach? A mnie denerwują te powtarzające się obrazki. Muszę poszukać, może gdzieś w ustawieniach można będzie zmienić.Mi też na Bloggerze czyli Blogspocie się podoba, bo można wybierać w szblonach i ustawiać jak się chce, jak się podoba… o!

          Serdeczności.

          Polubienie

          1. Co do powtarzających się obrazków, to jest gdzieś w ustawieniach, przynajmniej u mnie. Natomiast mojej czarnej pały nie da się ani zlikwidować, ani zmienić kolor. Nie chcę zmieniać szablonu, bo od nowa musiałbym ustawiać wszystko.

            Polubione przez 1 osoba

            1. Tak wiem, że gdzieś w ustawieniach, już raz udało mi się je znieść. Później znowu coś nacisnęłam i z powrotem są „psia kość”. Najgorsze, że teraz będę musiała znowu szukać tego przycisku 🙂
              No tak wraz ze zmianą szablonu trzeba się szykować na zmiany w ustawieniach, a to znowu dodatkowa robota. Zresztą, my mamy już swoje blogi, te „prawdziwe”, więc nich tak już ostanie 🙂

              Polubienie

  1. Tak pusto w komentarzach będzie jakiś czas jeszcze. Po prostu zanim się utrwalą nowe adresy, zanim każdy Cię odnajdzie, a przy tym trwa u siebie rozpoznawanie WordPressa, więc roboty dużo. Ja przeniosłam jeszcze w grudniu, a do tej pory walczę z ustawieniami.
    Serdecznie pozdrawiam

    Polubione przez 1 osoba

    1. No tak, może i masz rację, ale ja jestem jak małe dziecko niecierpliwa 🙂 Tak, te ustawienia różne to mnie denerwują. Dopiero mam tak a za chwilę i inaczej i ni wiem na co dałam, że ta zmiana nastąpiła.
      Na razie to ciemna magia.
      Dzięki i pozdrawiam.

      Polubienie

      1. Teraz, zanim cokolwiek zmienię na wordpressie, to zostawiam otwartą stronę na obecnych ustawieniach, a do zmian otwieram blog w nowej karcie. I tak trzymam tę poprzednią kartę /nie wolni odświeżać jej/ do czasu, aż nowe ustawienia mi sie spodobają. Jeśli uznam, że poprzednie lepsze, to widzę, jakie były.

        Polubienie

        1. alEllu to ja teraz też tak robię, już się naumiałam. I tak np. miałam karty trzy otwarte gdy robiłam strony i podstrony do tych stron. Trzeba sobie jakoś radzić i człowiek lubi uczyć się na błędach.
          🙂

          Polubienie

    1. Grażynko jako pierwsza jesteś, więc dziękuję Ci ślicznie. A już myślałam, że może coś u mnie w ustawieniach jest nie tak, bo komentarzyków brak. Tak sobie teraz „na trzeźwo” przemyślałam, że tylko na tym blogu zrobię porządek i nie będę na razie przenosiła nigdzie, niech tak już pozostanie. Nie ma sensu dodawać sobie roboty. Przede wszystkim muszę porządek zrobić na stronach, bo tam dużo postów brakuje i muszę je uzupełnić.

      Serdeczności.

      Polubienie

Dodaj komentarz