Ciasto jabłkowe z budyniem waniliowym

ciasto.jab.kowe.z.budyn_s Ponieważ… obiecałam Wam wcześniej, że podam przepis na to ciasto, które sama wcześniej wypraktykuję – więc słowa dotrzymuję. Ciasto owe upiekłam już tydzień temu, no i prawie w ten sam dzień zostało zjedzone!!

Wiem, że troszku długo mi to zeszło czasu, zanim napisałam o nim, ale musiałam zająć się przygotowaniem działki na zimę.
A wiem … nie mogliście się już doczekać na ten przepis -:)

Ciasto jabłkowe z budyniem waniliowym

Składniki:
… 500 g mąki, 275 g masła lub margaryny, 2 jajka, niepełna szklanka cukru (200 g), 2 szklanki mleka, opakowanie budyniu waniliowego, 5 – 6 jabłek, 2 łyżki cukru pudru.

Przygotowanie:
 1.  Z 1/2 mąki, 125 g tłuszczu, 75 g cukru i jednego jajka zagnieść ciasto. Zawinąć w ściereczkę, włożyć do lodówki na 1 – 2 godziny. Pozostałą mąkę, tłuszcz, cukier i jajko zagnieść osobno, również odłożyć do lodówki. Blachę do pieczenia, wysmarować tłuszczem.

2.  Pierwsze ciasto rozwałkować, przenieść na blachę, stawić do piekarnika, piec 10 minut w temperaturze 200 stopni.

3.  Budyń ugotować według przepisu na opakowaniu, przestudzić.
Jabłka umyć, obrać, pokroić na cząstki, wyciąć gniazda nasienne.

4.  Upieczony placek posmarować budyniem, na nim ułożyć jabłka. Ciasto z lodówki wyjąć, pokruszyć na jabłka. Wstawić do piekarnika, piec 35 minut w temperaturze 200 stopni.

Gotowe ciasto, posypać cukrem pudrem.
 
! Moje uwagi tak w zasadzie to ich nie mam, może tylko jedną co do pieczenia ciasta. Każdy piekarnik, różnie piecze a więc musicie pilnować temperatury. Ja w swoim piekarniku piekłam w temperaturze 180 stopni, bo w wyższej za bardzo by mi się przypiekło, więc musicie sami dostosować temperaturę swojego piekarnika do ciasta -:)

Kilka rad –ja ciasto od razu zagniotłam w całości, i włożyłam do lodówki zawinięte (ale to będzie zależeć od Was.Ciasto ten drugi raz robione jest troszku słodsze, bo to na wierzch). Dopiero później po wyjęciu z lodówki, podzieliłam na pół. Jedną połówkę rozwałkowałam, a drugą schowałam do zamrażalnika. Ważne, żeby tą drugą połówkę włożyć do zamrażalnika (około 15 min), ponieważ później lepiej nam je kruszyć na wierzch ciasta. Również nie smarowałam blachy, tylko wyłożyłam ją folią aluminiową (matową stroną do ciasta).

Życzę udanego wypieku, … bo ciasto jest super mniam-mniam!!

PS.
Muszę Wam jeszcze nadmienić, że tak w zasadzie to to ciasto zrobił mój mąż – a ja tylko nadzorowałam, czy wszystko dobrze jest dodane i zrobione. Nie, no troszku mu pomogłam -:)))

18 myśli w temacie “Ciasto jabłkowe z budyniem waniliowym

  1. Jagus, jak dobrze ze jestes, chyba nie jestem dobra gospocha, .co rusz jak czegos potrzebuje, zapomnialam, chce odswiezyc pedze na Twoj blog. dzieki ze jestes.

    Polubienie

  2. Pani Jago, dziś wskoczyłam po przepis na grzybki marynowane, ale moją uwagę przykuł ten jabłecznik. Mam podobny przepis, ale jednak inny, a jak wiadomo diabeł tkwi w szczegółach 🙂 otóż ja na niepodpieczone ciasto kruche wykładam plasterki jabłek i zalewam je dwoma gorącymi budyniami w różnych kolorach, a na ten gorący budyń robię kruszonkę z drugiej części ciasta kruchego. Taki placuszek jest mniej pracochłonny, większy i równie pyszny. Pomimo tego, że mój blog jest o innej tematyce niż Pani, zapraszam :))www.pietruszkomaniaczka.blog.onet.pl

    Polubienie

    1. Witaj Agnieszko!Dziękuję Ci za nieco inny przepis na to ciasto, następnym razem postaram się zrobić według Twojego przepisu …Oczywiście, zajrzę do Ciebie, a jak mnie się spodoba, no to i zostaną ;)))Pozdrawiam cieplutko!

      Polubienie

  3. O jak tu u Ciebie dziś pięknie! I te kasztanki kłapiące paszczurkami.Bardzo wesołe, aż się chce uśmiechnąć na początek dnia.Pozdrawiam cieplutko.

    Polubienie

    1. Wiesz Koniczynko, lubię zmieniać często wygląd bloga (jak zresztą chyba już zauważyłaś, bo jesteś moim częstym gościem,co bardzo mnie cieszy). Może nie umiem robić tego profesjonalnie, ale zawsze staram się żeby było ładnie, inaczej. Żebyscie wszyscy byli również zadowoleni z tego co jest, no i chętnie tu do mnie zaglądali …PS.A ciasto piekłaś, a udało się??Pozdrawiam cieplutko!

      Polubienie

      1. Nie, ciasto będę piekła jutro.Natomiast dziś robiłam na kolację ryż z jabłkami.I choć gęste sito zjadł pies i jabłkowa masa nie została odsączona jak stało w przepisie, to i tak ryż był pyszny.Posypany cynamonem i z bitą śmietaną wszystkim smakował wyśmienicie.Pozdrawiam cieplutko.

        Polubienie

        1. Koniczynko, mam jeszcze jeden sposób na ryż zapiekany z jabłkami – bardzo fajnie wygląda i ciekawie brzmi, więc muszę go zamieścić!Pozdrawiam cieplutko!

          Polubienie

  4. Witam 😀 Z tej strony Generał 😀 Ja w sprawie szablonu – nie wiemm czy jeszcze będzie potrzebny ( przepraszam za opóźnienia ) ale wreszcie udało mi się go zrobić. Tak więc Pani Babci wysłałam już maila z objasnieniem co i jak. Jeśli ten jest zły, mogę zawsze zrobić na życzenie coś innego :DPozdrawiam 😉

    Polubienie

  5. Ciasto wygląda bardzo apetycznie.Przepis wydaje mi się dość prosty.Tylko, czy te jabłka trzeba powtykać w ten budyń, czy tylko położyć nań. Ciasto zrobię w sobotę, bo sobota, to dzień kiedy wszyscy są w domu i fajnie jest posiedzieć w kuchni z kubkiem mleka i kawałkiem ciasta.Dzieci mają wtedy tyle do opowiedzenia.Niestety obawiam się, że mój mąż nie będzie brał czynnego udziału w wypiekaniu, w konsumpcji zresztą też nie.Wyznaje on zasadę,że ciasto, lody i słodycze jedzą dzieci i baby, a prawdziwy mężczyzna jada mięso, mięso i jeszcze raz mięso.Pozdrawiam cieplutko!

    Polubienie

    1. Witaj Koniczynko!Ja jabłek nie wtykałam w budyń. Wystarczy tylko położyć ścidło jedno koło drugiego … Ciasto jest naprawdę proste i nie powinnaś mieć z nim trudności, naprawdę!A mój mąż to lubi i jedno i drugie, gotowanie mu równie dobrze wychodzi jak i pieczenie ciast. Na ostatnie Sylwestra, np. zrobił golonkę, i też była pycha! Nie długo o niej napiszę i dołączę fotkę, bo golonki, to już dawno nie ma, ale za to fotka jest … ;)))Pozdrawiam cieplutko!

      Polubienie

  6. No nie Jaguś! w takim razie zaraz z kopiuje ten przepis z dopiskiem i podam mężowi. Moooże mi sie uda poleniuchowac???ha ha ha Wiem że NIE!! Ciasto jednak kopiuje bo komputera do kuchni nie zwlokę. Niedźwiadka posyłam.

    Polubienie

    1. Ponieważ mój mąż jest strasznym ŁASUCHEM, lubi wszelkiego rodzaju łakocie, a ja nie zbyt często je robię – więc mam na niego sposób – „jeśli chcesz to ciasto jeść, to mi pomóż i może je zrobimy” …hahaha …Dzięki za niedźwiadka i pozdrawiam, ale deszczowo – bo strasznie leje od rana, u mnie!!

      Polubienie

Dodaj odpowiedź do eilistrae@onet.eu Anuluj pisanie odpowiedzi